Proces oddzielania plutonu od uranu, który jest teoretycznie bardzo prosty, w praktyce okazał się znacznie trudniejszy do przeprowadzenia. Oprócz plutonu w wypalonym paliwie uranowym znajdują się duże ilości produktów rozszczepienia. Z powodu niskiej koncentracji plutonu w paliwie (poniżej 250 ppm) związki plutonu nie mogą być bezpośrednio wytrącane, więc jakiekolwiek procesy odzyskiwania plutonu muszą wykorzystywać techniki współstrącania, tj. z zastosowaniem nośników dla plutonu. W 1943 r. Glenn Seaborg oraz Charles Cooper z firmy Du Pont de Nemours ostatecznie rozpracowali w skali laboratoryjnej dwie metody separacji plutonu – z użyciem fluorku lantanu (LaF3) oraz fosforanu bizmutu (BiPO4) jako nośników plutonu. Metoda współstrącania z użyciem fosforanu bizmutu była pierwszą metodą użytą na dużą, przemysłową skalę. O złożoności metody wydzielania plutonu niech świadczy uproszczony opis procedury. Metoda rozdzielania plutonu polega na wytrącaniu plutonu czterowartościowego z pewnymi związkami występującymi w charakterze nośników, następnie na rozpuszczeniu osadu, utlenieniu plutonu do wartościowości (VI) i ponownym strąceniu związków nośnika, podczas gdy pluton (VI) pozostaje w roztworze. Produkty rozszczepienia, które nie są unoszone wraz ze związkami nośnika, pozostają w roztworze przy pierwszym strącaniu plutonu (IV).
Polecam wszystkim znajomym ten blog!
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.